Em krążył po pokoju wpatrując
się w zapisaną drobnym pismem kartkę. Nie wiedział co o tym myśleć, ale
wiedział, że Kate to się nie spodoba. Będzie musiał jej to wysłać, ale jeszcze
nie teraz. Nie odkąd ktoś go śledzi dzień i noc. W dodatku ostatnio nie dostał
poczty. Ktoś ją kradł.
Westchnął i usiadł przy
biurku.
- Kate, coś ty
wykombinowała?
"Los połączy serca dwa
I chociaż to nie ty i ja
Spróbuj być szczęśliwa, choć beze mnie,
Ja nie chcę byście były złe
Bo obie ważne jesteście
I obie macie u mnie pierwsze miejsce.
Ty byłaś pierwsza, ale cóż
Przyszła ona szkoda słów
Smutek, żal i gorycz serce ściska
Bo podjąć wybór nadszedł czas
Ja nie chcę tracić żadnej za was
To dla mnie jest decyzja niemożliwa..."
Zgiął kartkę na pół i
wsadził do koperty. Wyjrzał przez okno i zauważył przemykający cień. Schował
kopertę do szuflady...
Część trzecia już wkrótce...
O Boże co się dzieje. Zaskoczyłaś mnie, ale mam nadzieję że pozytywnie :) No nic pisz dalej. Życzę weny i pozdrawiam As
OdpowiedzUsuńPS. Ten wiersz lub list wspaniały. Sama wymyśliłaś bo jak tak to gratulacje :)
Dziękuje :) To kolejna przepowiednia i tak została wymyślona :D
UsuńPozdrawiam Clary